1.
„Zakończenie roku szkolnego skłania do podsumowań, ale i do wspomnień. To był intensywny rok dla wszystkich uczniów naszej szkoły. My -uczniowie klasy 6a – jak wszyscy – chcieliśmy nadrobić to, co zabrała nam pandemia, nadrobić zaległości w wycieczkach, wyjściach do kina, teatru, muzeum…. Z radością uwolniliśmy się od maseczek i wymuszonego dystansu. Teraz z przyjemnością wspominamy marcowe wyjście do OMPiO i kwietniowy udział w edukacji filmowej, kiedy obejrzeliśmy bardzo ciekawy film pt. „Za duży na bajki” Musimy jednak szczerze przyznać, że najwięcej radości i swobody przyniósł nam majowy rajd po leśnych ścieżkach na Stadionie. Szliśmy i szliśmy, i szliśmy…., a w plecakach wesoło podskakiwały kiełbaski, które wzięliśmy z myślą o ognisku!!!! Kiedy dotarliśmy do wiaty harcerskiej, kiełbaski nadzialiśmy na patyki i rozsiedliśmy się wokół ogniska. Było tak jak powinno być – las szumiał, kiełbaski pachniały, ślinka ciekła 😀 Wreszcie najedzeni wróciliśmy do szkoły. Takie lekcje to my rozumiemy!!! I popieramy!!! I wnioskujemy o więceeejjj !!!
2.
Kolejną okazją do biesiadowania były warsztaty kulinarne w Domowej Spiżarni, które mieliśmy 7 czerwca br. Pod czujnym okiem pana Krzysztofa bawiliśmy się w kucharzy, przyrządzając burgery. Najpierw zagnietliśmy ciasto drożdżowe i upiekliśmy bułeczki, później pokroiliśmy warzywa, zmieliliśmy mięso i, po doprawieniu różnościami, usmażyliśmy zgrabniutkie kotleciki. Wszystkie składniki poukładaliśmy piętrowo na spodach bułeczek. Dodaliśmy sosu i przykryliśmy bułeczkowymi czapeczkami. Tak powstały – w pełni nasze – zdrowe, pyszne burgery! Najprzyjemniejsza część warsztatów to ….. pałaszowanie burgerów!!! 🙂 Pyszota! Palce lizać!I da się? Da się!!!
3.
15 czerwca 2022 r. pojechaliśmy z klasą 7b na krajoznawczą wycieczkę do Sandomierza. Trzeba przyznać – malownicze miasteczko! Urzekły nas zielone meandry Wisły i piękny Rynek Sandomierza ze starą studnią. Stąd podążyliśmy śladami Ojca Mateusza (szkoda tylko, że na własnych nogach, a nie jak ks. Mateusz na rowerach) 😊 Na plebanii, pod nieobecność księdza, który poszedł do biskupa, spotkaliśmy się z Pluskwą i z p. Natalią. Następnie zwiedziliśmy komisariat, gdzie stanęliśmy oko w oko z komendantem Możejką i aspirantem Noculem. Niektórzy nawet wylądowali „na dołku”. Po tych, podnoszących wiarę w prawo i sprawiedliwość, odwiedzinach udaliśmy się do Zbrojowni. To było arcyciekawie przeżycie!!! Przewodnik w stroju średniowiecznego rycerza skradł nasze serca . Kwiecistym slangiem młodzieżowym opowiedział nam historię Sandomierza oraz piękną legendę o Halinie Krępiance i Tatarach. Dla podgrzania atmosfery Daniel przemienił się w tatarskiego najeźdźcę, a Weronika – w sandomierską Halinę. Natomiast Daniło zagrał rolę ….. gołębia 🙂 ukrytego pod płaszczem Krępianki!. Śmiechu było co niemiara 🙂 Po zwiedzeniu zbrojowni i wypróbowaniu niektórych eksponatów w sali tortur poszliśmy coś zjeść. To coś to…. kebab !!! 🙂 Jeszcze tylko Podziemna Trasa Turystyczna dawnymi komorami, piwnicami pod starówką Sandomierza, wejście na platformę widokową Bramy Opatowskiej, spacer Wąwozem św. Jacka i …. znowu uroczy ryneczek 🙂 Tu lody, kebab, pamiątki…., znowu lody, kebab, pamiątki… A autokar już na nas czekał, by ruszyć w drogę powrotną do Kielc. Kilometr za kilometrem pokonaliśmy dystans między Sandomierzem a naszą szkołą i o 18.30 pożegnaliśmy się z wychowawczyniami, a zarazem organizatorkami wycieczki, oddając się w ręce rodziców. To był naprawdę udany dzień :-)”